niedziela, 3 marca 2013

casual

W ktoryms z wczesniejszych postow padlo pytanie o to, czy bede wrzucac zestawy z brzuszkiem ;).

Tak gdzies do koncowki piatego miesiaca wrzucalam tu jeszcze notki, ale pozniej chyba powoli zaczelo do mnie docierac, ze po porodzie bede miala zdecydowanie mniej czasu, dlatego ostatni trymestr staralam sie poswiecac czas na normalne codzienne zycie a jakos szkoda mi bylo go na to wirtualne.

W telefonie mam jednak jeszcze kilka setow z koncowych tygodni i wrzuce je jeszcze pomiedzy tymi aktualniejszymi.

Ponizej z 29.10.2012



Kardigan H&M, koszula TkMaxx, Torba' Vero Moda

12 komentarzy:

marysia-k pisze...

Bardzo ładnie wyglądasz. Kocham klasykę :d.

R- ROKSI pisze...

Jak zawsze świetnie:)

kudels pisze...

nie wiedziałam, że jesteś w ciązy :) śliczna!

Marta fashion pisze...

świetna torebka !:))

Magda pisze...

Juz urodzilam ;)

Anonimowy pisze...

Szkoda, że maskowałaś ciąże. Wchodząc na Twojego bloga nawet nie wiedziałam, że jesteś w ciąży pod tymi szerokimi ubraniami. Tyle jest świetnych propozycji ubraniowych dla kobiet w ciąży, podkreślający brzuszek :)

Magda pisze...

Uwazasz, ze rozmiar 34 moze cokolwiek maskowac u ciezarnej? .. ;).

Odziez ciazawa do mnie nie przemawia, dlatego cala ciaze nosilam garderobe sprzed ciazy.

Anonimowy pisze...

No może skoro Twoje ciąży nikt nie zauważył:) Przed ciąży nosiłaś obcisłe ubrania, a ubrania z okresu ciąży pasowały by na rozmiar co najmniej 40 :0 (oprócz spodni) :)
Przyznam się, że jak zobaczyłam zdjęcia z przed 3 miesięcy to pomyślałam, że ubierasz się coraz gorzej, więc coś w tym jest.
Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Co za bzdury! Moim zdaniem, zachowanie swojego stylu nawet w ciazy dziala wylacznie na plus, szczegolnie kiedy stawia sie WYLACZNIE dwa rozwiazania: maskowanie ciazy albo jej maskowanie. A rozmiar 40 w ciazy? Dla kobiety ktora przed ciaza nosi 3 rozmiary mniej to raczej abstrakcja, na szczescie :)

Bardzo fajna stylizacja "niemamuśkowa",

Pozdrawiam,

M.

Anonimowy pisze...

Chłopiec czy dziewczynka? :) Martyna

Magda pisze...

9 marca 2013 14:37 Piszesz o rozmiarze 40 jakby to jakas oblega byla ...
tak czy siak nigdy jeszcze nie zblizylam sie nawet do tego rozmiaru, wiec nie bardzo rozumiem ...

piszesz o obcislych rzeczach, ze zawsze nosilam tylko takie, bzdura. ... no chyba ze masz na mysli imprezowie kieci, to wiadomo .. ale po 7 msc jedyna impreza jaka zaliczylam byla domowka na sylwestra i uwierzysz czy nie, ale mialam na sobie wlasnie czarna idealnie dopasowana choc zabudowana ;) sukienke z bershki jeszcze sprzed ciazy.


11 marca 2013 16:11 Dziekuje bardzo :*
Mam dokladnie to samo zdanie na temat ubierania sie w ciazy. jedynym ograniczem powinna byc wygoda, bo zdaje sobie sprawe ze jak ktos ma wiekszy brzuszek, to wszytsko moze uwierac.

Magda pisze...

12 marca 2013 11:14; chłopiec <3