środa, 16 września 2009

18:22

Bez obaw. Nie porzucam blogowania :) ... Choc zdaje sobie sprawe, ze jakies 90% AnonYmow nie bedzie tym faktem pocieszona, no ale coz, gorace pozdrowienia dla was i wysilcie sie troche ze zlosliwoscia w komentarzach, bo juz niewiele jest w stanie mnie wzruszyc :D

Tydzien temu kupilam slynna juz ramoneske z H&M. Sprawuje sie swietnie i nadaje sie do kazdego chyba zestawu. Legginsami, ktore nosze juz chyba prawie codzien w roznych wariantach, jeszcze zameczac was nie bede. Tym razem padlo na kiecke z H&M, ktora mam juz pol roku, a dopiero teraz zaczela mi sie podobac.

Moze jeszcze spotkamy sie przed moim wypadem do Grecji.




Ramoneska: H&M 179 zl | spodnica: H&M (kolekcja wiosenna) | buty: stare z Deichmanna