Moja pierwsza wizyta w New Look'u zakończyła się zakupem tych oto
bitchy boots. Juz dawno rozglądałam się za czymś takim a cena 50 zł wydala mi się nad wyraz rozsądna. Początkowo wyszłam z założenia, że są trochę kure*skie, ale i tak musiałam je mieć do zwykłych czarnych rurek i kurtki/marynarki.
P.S. Obcas ma dokładnie tyle samo cm, co w tych Dajsmanowych obok. A sprawiają wrażenie 2x wyższych.

***
7 Prawd o anxipól żartem, pól serioDo udzialu w zabawie dalam się namówić
Rebel1. Przydomek anxipanxi pierwotnie należał do bliżej mi nieznanej dziewczyny, na której koncie Allegro przyszło mi sprzedać kilka rzeczy (Ok, dużo więcej niż kilka). Tak się jakoś złożyło, że ksywka ta do mnie szybko przylgnęła i bardzo się do niej przyzwyczaiłam. Do tego stopnia, że często muszę się kontrolować, aby w prywatnej korespondencji nie podpisać się jako.. anxi.
2. Jestem zodiakalnym bliźniakiem, o czym nie jedno z Was zdarzyło się juz przekonać. Na nieszczęście mojego otoczenia przejawiam chyba wszystkie cechy, jakie są mi przypisywane w horoskopach. Ostatnia moja impreza urodzinowa byłaby największa klapa z powodu furii, w jaka wpadłam, bo.. Zapomniałam sobie wytuszować rzęs. Biada otoczeniu, jeśli cos nie pójdzie po mojej myśli. Biada wszystkiemu co wpadnie mi w ręce w takiej sytuacji. Nie zapominajmy jednak, ze bliźnięta to tez druga zupełnie przeciwstawna osobowość, człowiek do rany przyłóż, przyjaciel z którym konie można kraść. Niestety z jednej skrajności w druga popadam w ciągu sekundy.
3. Na własną studniówkę nie chciałam iść, bo ... musiałam założyć szpilki i sukienkę, których wówczas nie uznawałam. Cóż za ironia losu, teraz nie wyobrażam sobie życia bez dopasowanej sukienki i szpilek, mega szpilek, bo te poniżej 12 cm dla mnie nie istnieją. A nawiasem mówiąc po 7krotnym urazie stawu skokowego, szpilek nie powinnam nosić w ogóle.
4. Mam 3 młodsze siostry. Wiecie, jakie to wspaniale uczucie, kiedy właśnie zabrakło mi różu przed ważnym wyjściem a mam 3 inne do wyboru? Brak sukienki tez nigdy nie jest problemem, zawsze wystarczy się ładnie uśmiechnąć a do dyspozycji mam 3 inne szafy. Niestety to działa tez w druga stronę i nie zawsze za moim przyzwoleniem.
5. Nigdy nie wiem ile dokładnie ważę w danej chwili,, ponieważ nigdy w domu nie miałam wagi ... i mieć nie będę. Obecnie czuje się na 60 kg zdrowej wagi, co oczywiście nie jest potwierdzone niczym innym, niż tylko moimi własnymi domysłami (no może przesadzam, ale tak się właśnie czuję. Zupełnie nie rozumiem kobiet ważących więcej niż 50 a wstydzących się do tego przyznać. Proporcje asa najważniejsze a nie to ile waza nasze kości, mięsnie i tłuszczyk.
6. Pierwszą w życiu jajecznicę zjadłam dopiero pól roku temu. To samo tyczy się KFC, pizzy z salami i innych "wynalazków". Nie lubię jedzenia, którego nie znam i często mowie, ze czegoś nie lubię, o jedzeniu, którego nawet nigdy nie spróbowałam. Przez cala podstawówkę i liceum na śniadanie jadłam zawsze ta same bułkę z serem żółtym. Wbrew pozorom nie znudziła mi się do dzisiaj, i gdyby nie fakt ze jestem największym leniem na świecie, jadłabym ja nadal. Ale.. łatwiej sięgnąć do lodówki po jogurt.
7. Jakieś 10 lat temu eksperymentowałam z włosami. Swojego czasu miałam nawet krótkie włosy z kilkoma czerwonymi pasemkami. Na szczęście tylko 3 tygodnie. Zachodzę w głowę skąd wówczas czerpałam inspiracje. Cale szczęście Modzie na zakładanie tipsów nie uległam.
Obecnie myślę jednak coraz intensywniej nad rozjaśnieniem włosów do takiego koloru jak
Kim, ale to dopiero jak pojawia się pierwsze siwe włosy ;P
Pałeczkę przekazuje
maff i
karoChętnie się dowiem o Was czegoś więcej