poniedziałek, 19 kwietnia 2010

I'm alive ..

Święta + miniony tydzień... Myślałam, ze to juz nigdy się nie skończy. Jeszcze nigdy tak bardzo nie ucieszyło mnie nadejście poniedziałku. W końcu czuje przypływ energii, w końcu cos się dzieje.
Miałam juz rzucić blogowanie (tak strasznie mi się nie chciało. Nic mi się nie chciało), ale jestem i pewnie będę tu długo, bo lubię i już :)
Chciałabym zacząć częściej dodawać posty. Raz na miesiąc to za mało, nawet jak na mnie, ale czas ucieka mi przez palce. No i nie zawsze mam cos w miarę ciekawego do pokazania. Tak czy siak, postaram się.








Wszystko H&M. Nie, ze jestem manekin / klon. W tym sklepie po prostu zawsze COS znajdę i to w ludzkiej cenie. Znudziło mi się łażenie po wszystkich sklepach w poszukiwaniu czegoś wyjątkowego.
Najnowsze nabytki cekinowa kurtka (lubię ten fason) i bandażowa spódnica (takie spódnice zawsze się przydają, wystarczy zwykła bokserka i zestaw gotowy).

40 komentarzy:

Szafa Madziary pisze...

miło oglądać Ci znów, gdyż ładnych kobiet nigdy dość:D
i masz szczęście , bo już miałam Cię nienawidzieć- myślałam, że mini w paski jest w cekiny:):):)

Anonimowy pisze...

fajna ta spódnica, ale jak zwykle nie na moje krzywe nogi...Jak często robisz zakupy? Jak ci idzie nauka języków?

A.

Magda pisze...

Madziara: A jednak nie usunelam Twojego komentarza ;)

A: Mysle ze srednio co 3 tygodnie. Te zakupy byly pierwszymi od miesiaca. Nie przepadam za zakupami, jak juz pojade to kupuje, ale najpierw zbieram sie tygodniami ;)
Co do jezykow, jakos idzie. Choc narazie skupilam sie na odswiezaniu angielskiego i niemieckiego, meczeniu podstaw gramatyki greckiego. Musze sie wybrac do wroc w tym tygodniu (tak mi sie nie chce), zeby rozejrzec sie za jakimis podrecznikami do nauki hiszpanskiego i greckiego. Ogolnie czasu i checi mi nie brakuje :)

Anonimowy pisze...

mini boska ;) ile kosztowała?
looliee

Anonimowy pisze...

masz przeboską figurę!i pięknie wyglądaz w tej sukience.dodawaj częsciej posty,bo bardzo milo sie czyta;)pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

przyznaję Ci kompletną rację, w H&M zawsze można coś znaleźć i nie jest to w tragicznej cenie. :)

bardzo fajnie wyglądasz w tej kwiecistej sukience.

Anonimowy pisze...

za to ja w H&M jak coś znajdę to jest cud :)

Magda pisze...

A ja w dividedzie przepuszczam wszytskie pieniadze ;)

kiwaczek2 pisze...

ach te Twoje ciało;)
poluję na takie cekinowe coś. ile dałaś? bo nie przepadam za łażeniem często po sklepach więc nie pójdę i nie zobaczę ceny;)

Magda pisze...

kiwaczek2: 40 zł :)

Anonimowy pisze...

super wyglądasz w tym kroju sukienek ;) jaka cena pasiakowej miniowy?

Magda pisze...

19 zl

Elizabeth G. pisze...

19zł?! no nieźle. :O

Anonimowy pisze...

Dla mnie to takie naturalne, że zawsze w h&m coś jest :P Już nawet probowałam takiego sposobu, że na zakupach najpierw chodze po całym centrum a na samym końcu wpadam do h&m.. i zawsze spadam tam z pustymi rękami a wychodzę z siatami :P

Unknown pisze...

no i jest nareszcie nota :)
świetnie wyglądasz w tej sukience, to zasługa oczywiście Twojej figury bo na "patyczastej" mnie ta sukienka wyglądała tragicznie kiedy ją przymierzałam :)

Magda pisze...

grupa: E tam ;) Wydaje mi się, że te sukienki na każdej kobiecie dobrze leżą :)

lavender summer pisze...

Świetna ta sukienka, mam taką sama :)
I to prawda, że w h&m jest wszystko i nie trzeba chodzić do innych sklepów ;)

Anonimowy pisze...

masz prześliczne ciało , nie jedna dziewczyn Ci pewnie zazdrości , tak jak ja :)

playwithfashion pisze...

A mi się wszystko bardzo podoba - myślę, że z tak rewelacyjną figurą jak Twoją powinnaś nosić takie sukienki i spódnicznki bo są świetne!

magdalena pisze...

ja wolę dłuższe sukienki/spódnice, tak za kolano ale dopasowane. No bo trzeba mieć ładne nogi, żeby pokazać, a ja czuję, że moje nie są zbyt "apetyczne" heh ...

karolajnxxz pisze...

Ja też ostatnio bardzo polubiłam H&M, chociaż jeszcze jakieś pare miesięcy temu twierdziłam, że tam się nic nie da znaleźć.
Zawsze jak tam wejde, to coś kupuje :[

Świetna spódnica ;)

FURRORA pisze...

super jest ta kiecka z pasy.. z H&M mam tak samo.. w miarę dobra jakość w osiągalnej cenie :D

Anonimowy pisze...

błagam o czestsze posty!!!

Magda pisze...

ellemo: Widzisz, wszytsko zalezy od figury. Ja gdybym musiała założyć spódnicę do kolana założyłabym prędzej jakieś eleganckie spodnie. Zupełnie nie czuję się w długościach poniżej uda. Zaburzaja mi proporcje, wygladam zle.

anonimowy: Postaram się. Chcialabym dodawac czesciej posty, ale nie jestem typem, ktory nosi noi aparat w torebce. Przed wyjsciem nie mam czasu a po przyjsciu juz mi sie nie chce. Poza tym nie mam tony ciuchow, zeby kazdego dnia nosic cos innego, albo nie bede na sile ich miksowac. Niemniej postaram sie cos wykombinowac, bo rowniez chcialabym dodawac wiecej postow.

Anonimowy pisze...

Pięknie wygladasz w tej sukience. Masz rację ona leży naprawdę znakomicie na sylwetce, bo też ją ostatnio mierzyłam na spokojnie w domu. A moge zapytac ile masz wzrostu? Bo mamy ten sam rozmiar 34, a na Tobie sukienka wydaje się krótsza. Pozdrawiam. Paulina

Magda pisze...

Paulina: 171. Tylko, ze ta sukienka ciagle mi sie do gory podnosi. Kiepski material, bo mam czarna z dzialu normalnego i takiego problemu nie ma, a ta ciagle trzeba poprawiac.

fatandugly pisze...

Hej, doszły do Ciebie pytania?

Sara pisze...

Bardzo ładna sukienka :) W spódniczce jestem zakochana, ale i bolerkiem bym nie pogardziła :)

P.S Ja z h&m zawsze wychodzę z pełnymi siatami, podobnie jak z Primarka :)

Kalina pisze...

Sukienka śliczna, a spódniczka jest świetna:) też uwielbiam H&M, bo podobnie jak ty uważam, że tak zawsze jest coś fajnego:)

palcia pisze...

kiecka super, mam taka czarna. a z jakiego materialu jest ta spodniczka?

Anonimowy pisze...

Sukienka i spódnica ekstra ;)

Magda pisze...

bawelna z elastanem

Anonimowy pisze...

masz szczęście że udało Ci się upolować tą spódniczkę w paski. za każdym razem kiedy wpadam do H&M to jej nie ma..
nie wiem czy po prostu tak szybko schodzą, czy w ogóle ich u mnie nie ma..
U Ciebie cały czas są?

PS Jak zwykle ślicznie wyglądasz.

Magda pisze...

anonimowy: Mysle, ze kupilam ja w takim momencie, kiedy dopiero je wrzucili na sklep, bo byla pelna rozmiarowka. Tydzen pozniej (ok zeszlej srody) byla juz tylko jedna szt rozm 38. Ale wydaje mi sie, ze jeszcze beda miec jakas dostawe :)

Anonimowy pisze...

hej Anxi, jaki masz rozmiar tej bandażowej spódniczki? mogłabyś wrzucić jakiś outfit z jej udziałem? serdeczne pozdrowienia :) masz super styl :)

Magda pisze...

Anonimowy: 36 bądź 34. Nie pamiętam w tej chwili. Wrzucę z nią na pewno jakiś zestaw przy okazji następnego posta, bo już miałam ją na sobie, niestety nie zdąrzyłam tego uwiecnić ;)

Anonimowy pisze...

dzięki za odpowiedź :)
więc pozostaje mi czekać na zestawik.
miłej środy :)

ps. czy miętowa tuba dalej na sprzedaż?

carolinestyle pisze...

super łupy:)

Pozdrawiam serdecznie i gorąco zapraszam na mój nowy blog:
http://mystyle-caroline.blogspot.com/

Anonimowy pisze...

Nawet jeśli piszesz, że nie często masz coś ciekawego do pokazania, to mogę się założyć że Twoje codzienne stroje i tak by się na nam spodobały (nam, czyli fanom tego bloga;)... Tak więc strzelaj foty bo wiele osób czeka na nie z niecierpliwością! :)

Magda pisze...

Dziękuję :) Ale nawet jeśli, to nie mam aż tak zasobnej szafy, żeby móc każdego dnia wrzucać inny zestaw a nie lubię na siłę zestawiać różnych rzeczy, byle tylko wyglądać każdego dnia inaczej. :)