Wracam do Was z postem wyprzedażowym. Zacznę od okryć wierzchnich.
Dwie pierwsze kurtki Stradivarius (jestem z nich bardzo zadowolona)
Wzielam tą beżową!
Parka - Bershka. Żałuję, że nie wzięłam jednak innego koloru. Kupowałam w ciemno, w necie, bo w sklepie już nie mieli rozmiarów i wyszło jak wyszło. Jeśli się do niej nie przekonam, to chyba odsprzedam.
Nie pytajcie o ceny, bo już naprawdę nie pamiętam, a zresztą pewnie już i tak są niższe w tym momencie ;).
Na dniach wrzucę pozostałe zakupy, tym razem postaram się o zdjęcia real.
PS Dziękuję za Wszytskie komentarze podczas mojej długiej nieobecności. To miłe! :)
buźka
Life’s too short to be sitting round miserable
People gonna talk whether you doing bad or good, yeah
:))
37 komentarzy:
dobrze że nasza anxi wróciła, czekałam;D jak zwykle z dobrą muzyką:)
Marto: Ja też czekałam :*
Fajnie, że wróciłaś :) nie mogłam się doczekać nowego wpisu
Magda
Gratuluję udanych zakupów :)
Czekam na zdjęcia!
Wróciłaś, to miłe, czekam z niecierpliwością na kolejne wpisy :)
Bo najważniejsze to pozytywne nastawienie :)
Zdrowiej!
jak tam poczynania z prostownicą? na asosie i na stornie ghd dalej trwa promocja 79 funtów:) sama chcę ją kupić i zdecydowałam się na classica żeby móc też czasem włosy zakręcić:)
Juz pisałam o prostownicy, więc wkleję to poniżej ;)
Jeszcze nie kupiłam do niej odpowiednich kosmetyków, wiec na razie raczej jej nie używam. Jedynie pobieznie koncowki wyprostowałam i powiem tak..jest dobra, ale szału nie ma. Remington (nie pamietam juz nazwy, ale jeden z tych drozszych) spisywał sie podobnie. aha.. mam GHD classic styler i kupiłam przez stronę asosu
Jeszcze raz o prostownicy ;) Właśnie pierwszy raz spróbowałam kręcić włosy na tego mojego classica i jest super! jak dojdę do wprawy to będzie na pewno szał, skoro za pierwszym razem efekt jest już nawet całkiem. (pomijam poparzone czoło ;) - ale ja "niepełnosprawna" jestem)
hej Anxi! czy rozmiarówka botów z bereshki jest standardowa? zawsze kupujesz ten sam rozmiar?
Raczej standardowa.
też mam tą skórzaną kurtkę i jestem baardzo zadowolona ;)
Cheers! :)
straszne nudy ostatnio na tym blogu... jak ktoś sie już za coś bierze to albo powinien robić to sumiennie i pożądnie, albo w ogóle... takie moje zdanie.
Wezmę sobie to głęboko do serca.
Ta czerwona kurteczka też niczego sobie :)
za zimno jest teraz zeby robic zdjecia na balkonie hahahahah
Do czego pijesz?
A jak Ci za zimno to proponuje jakies ciepl odzienie wierzchnie. Dla chcacego nic trudnego :]
Dziękuję za link z moimi spodniami :)
Podoba mi się ta parka,myślę nad zakupem jej tylko w ciemniejszym kolorze....
Anxi kiedy można spodziewać się kolejnego posta?
Jutro coś wrzucę :)
Mam tą samą parkę Bershka, tylko w kolorze camelowym. Powiem tak, jest ładna aczkolwiek na obecne mrozy niezbyt praktyczna...
Czekam na nowe posty, pozdrawiam
Anonimowa: Na szczeście mam również cieplejsze okrycia, aczkolwiek byłam w niej na spacerze z psem przy minus 15 i zmarzłam tylko w nogi ;)
Trafiłam przypadkiem na Twojego bloga i już go bardzo lubię!!! Oczywiście obserwuję. Pozdrawiam.
p.s. świetny opis bloga :D
Anxi, obiecałaś, że wczoraj pojawi się nowy post...i co??? ;)
jak się już "za coś bierzesz", to powinnaś to robić "sumiennie i POŻĄDNIE" (btw, Anonimowy 6 lutego 2012 13:07, jak się już kogoś krytykuje, to wypadałoby zrobić to bez rażących błędów ortograficznych;))
Oczywiście pierwsze zdanie w moim komentarzu jest napisane w żartobliwym tonie, ale prawdę mówiąc brakuje mi nowych postów na Twoim blogu (jak już kiedyś wspomniałam - jednym z moich ulubionych blogów modowych). Fajnie byłoby zobaczyć Twoje zimowe stylizacje. Od grudnia nie mogę się doczekać zestawów z nowymi spodniami:) Dobra..już nie marudzę, ale mam nadzieję, że powrócisz niedługo z bardziej regularnymi postami:)
A tak a propos kurtek, to nie spodziewałam się, że w Twojej kolekcji zimowych okryć wierzchnich jest taki "zwyklak" jak parka z bershki. Co prawda Twoje stylizacje znam tylko z bloga, ale wydaje mi się, że Twój styl jest bardziej "ostry" "drapieżny";)...jak zwał tak zwał...mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi:) pewnie ładnie ci w niej (ja akurat lubię wiosenno/jesienne płaszcze w tym kolorze), ale jakoś łatwiej jest mi wyobrazić sobie Ciebie w tej pierwszej kurtce i wydaje mi się, że ona bardziej pasuje do twojego stylu, który choć często prosty, to jednak ma w sobie pewien "pazur":)
Pozdrawiam i liczę na Twój powrót na bloggera:)
Aga
Aga: Wiem o co Ci chodzi z tą parką i prawdopodobnie dlatego właśnie ciągle nie mogę się do niej przekonać... ehh ... Chyba chciałam oszukać samą siebie ;)
Co do postów a raczej ich braku masz 100% rację ale potrzebujuę jeszcze jakiś dwóch tygodni, żeby ogarnąć pewne sprawy a później już będę miała więcej czasu a co za tym idzie pewnie i chęci także na blogowanie :) Buźka i dziękuję za taaaaki długi komentarz :)
Swietny blog i muszę przyznać że jak na "tło" świetnie sobie radzisz, bo nie da się jednak przejść obojętnie ;-)
Anxi ,czekam na nowy post.
Wiadomo,że pogoda nie sprzyja robieniu fotek,ale pokaż chociaż resztę łupów zakupowych:D
Romy
pokaże na 100%. Chciałam zrobić jakąś większą notkę, bo czekam jeszcze na kilka paczek, ale w takim razie chyba to podzielę na kilka dwie części i w weekend już na 100% coś dodam!
więc czekamy z niecierpliwością :)
fajnie gdybyś wrzuciła jakiś set z stylizacją na karnawałową imprezę (gdy na zewnątrz śnieg i mróz i nie chcemy zakładać króciutkiej sukienki bo np. na imprezę jedziemy tramwajem i groziłoby to zamarznięciem :P, w co się ubierasz w takich sytuacjach?)
Romy: W tym karnwale dużo nie imprezowałam, w zasadzie to zaledwie dwa razy i to jeszcze zupełnym ptrzypadkiem, więc byłam w jakimś casualu, prosto "z miasta" ;) Teraz w weekendy raczej wyjeżdzam do Czech na deskę. Dlatego troche ubolewam, bo mam kilka nowych kiecek / szpilek a zero okazji do zalozenia. Chociaz z drugiej strony okazja sie znajdzie predzej czy pozniej, a wyjazdy w gory sa duzo przyjemniejsze.
Ale jak jest zimno z reguły zakładam na impreze rurki + kozaki overknee + body, lub jakas dopasowana bluzka.
A jak jets jakas "grubsza" impreza wtedy zakladam pod sukienke spodnie rurki, sukienka wowczas wyglada jak tunika jak ja lekko naciagne do gory, a na miejscu sciagam spodnie, chowam do torebki i jestem w kiecce, a w drodze do i z taxi nie zamarzam ;)
That parka is so cute! I'm following you :)
Na swój powrót wybrałaś świetny utwór :) Pozdrawiam!
Marta: Wiem ;). Uwielbiam ta piosenke!
Prześlij komentarz